Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Golka1987Stres i fascykulacje i internet
#1
Niestety mamy takie czasy ,że pierwsze co robimy jak nam coś dolega to wpisujemy Nasze objawy w internet.Czy jest to dobre czy złe hmm w przypadku fascykulacji  NIE!Niestety wujek google wyrzuca Nam ,że mamy do czynienia z Sla i zaczyna się  ..wchodzimy i godzinami sledzimy każdy post na forum mdm, nakręcamy się z dnia na dzień tak,że jestesmy już pewni tego ,że jesteśmy śmiertelnie chorzy .Wiem po sobie człowiek już żegna się z życiem a po przeczytaniu objawów jakie występują w SLA zaczynamy je wszystkie odczuwac. Zaczyna się gonitwa po lekarzach,którzy mówią Nam to nie to proszę odpuścić ,ale co my robimy? Nikomu nie ufamy i nakręcamy się dalej .Stres potęguje fascykulacje a psychika tak szaleje ,że jesteśmy w stanie odczuwać wszelkie objawy tzw objawy somatyczne.Pamietajmy nasza psychika jest w stanie zdziałać cuda.


Za post podziękowali:
Ewelina94, Lookross
[-] Wymienieni użytkownicy polubili post użytkownika Golka1987:
  • anulinka
Odpowiedz
#2
Dziekuję za ten post. Właśnie tak się czuję. Nikt nie ma racji, wszyscy się mylą, tylko ja mam racje i napewno jestem chora, już się od 2 tygodni żegnam z życiem, pisze listy do bliskich i zostawiam instrukcje dla męża. Masakra.
Odpowiedz
#3
Witam. Czy obawy się potwierdziły? Oczywiście mam nadzieję, że były przesadzone. Obecnie też czekam na diagnozę i przeżywam.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości